Szanowna minister Barbara Nowacka,

Wolność wyznania jest podstawą pokoju społecznego i harmonijnego rozwoju każdego państwa. Dobrze wiedzieli o tym autorzy Konstytucji RP, umieszczając w polskiej ustawie zasadniczej szerokie gwarancje dla wolności religijnej. W myśl jej przepisów Polacy mają prawo do swobodnego wyznawania i praktykowania swojej religii tak w życiu prywatnym, jak w i w przestrzeni publicznej, oraz do nauczania swoich dzieci wyznawanej przez siebie religii w publicznych szkołach.

Co więcej, religia jest jedynym przedmiotem szkolnym wymienionym wprost w Konstytucji RP. W art. 53 ust. 4 czytamy, że „religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole”. Obecność religii w szkole gwarantuje również art. 48 polskiej ustawy zasadniczej, który mówi, że „rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”. O nauczaniu religii w publicznych szkołach mówi także Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską z 28 lipca 1993 roku, którego art. 12 ust. 1 stanowi, że „Państwo gwarantuje, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych”. 

Ładowanie formularza

Partie polityczne tworzące obecny rząd w ciągu ostatnich lat wielokrotnie deklarowały przywiązanie do Konstytucji RP i chęć jej obrony. Niestety ci sami politycy w tym samym czasie równie często zapowiadali sprzeczne z Konstytucją RP ograniczenie pewnych praw katolików, zapowiadając również usunięcie lekcji religii ze szkół publicznych. Tego typu wypowiedzi uderzają nie tylko w prawa osób wierzących, ale również są przejawem  arogancji dla praw rodziców, którzy zgodnie z Konstytucją RP mają prawo do wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami. Dlatego obawiamy się, że obecny rząd, kieruje się przekonaniem, że to omnipotentne państwo, a nie rodzice powinni decydować o edukacji polskich dzieci. W związku z tym apelujemy do Pani, jako szefowej resortu edukacji narodowej, aby stanęła Pani po stronie wolności i praw ludzi wierzących w polskim systemie szkolnym.

Nasz ogromny niepokój budzi pomysł usunięcia oceny z lekcji religii ze szkolnych świadectw oraz niewliczanie oceny z tego przedmiotu do szkolnej średniej. Byłoby to sprzeczne z prawem, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 20 kwietnia 1993 roku, zwracając uwagę, że umieszczanie ocen z religii na świadectwie szkolnym wprost wynika z konsekwencji organizowania nauczania religii przez publiczne szkoły. Sprzeciwiamy się też zapowiedziom natychmiastowego ograniczenia wymiaru nauczania religii w szkołach z 2 godzin w tygodniu do jednej oraz organizacji lekcji religii tylko na pierwszej lub na ostatniej godzinie zajęć szkolnych. Uważamy, że tego typu działania mają na celu utrudnianie uczniom uczęszczanie na religię, a w konsekwencji do wyrugowania tego przedmiotu z publicznych szkół, co spowoduje, że młodzi Polacy nie tylko nie poznają podstawowych prawd wiary katolickiej, kulturotwórczej roli Kościoła i jego wkładu w walce o tożsamość i niepodległość naszej Ojczyzny, a także korzeni duchowych Europy, o których mówił Jan Paweł II podczas Zjazdu Gnieźnieńskiego przy okazji 1000-lecia śmierci św. Wojciecha: „Najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów”.

Jesteśmy oburzeni treścią przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej projektu rozporządzenia dotyczącego warunków i sposobu organizacji nauki religii w publicznych szkołach. Zgodnie z zaproponowanymi w dokumencie rozwiązaniami placówki oświatowe będą mogły łączyć uczniów w międzyklasowe grupy, obejmując uczniów na różnych poziomach edukacji. W sposób oczywisty uderzyłoby to w poczucie bezpieczeństwa młodszych uczniów i zaburzyło ich rozwój psychoemocjonalny,  podstawa programowa na danym poziomie nauczania nie mogłaby być w żaden sposób realizowana, a uczniowie ambitniejsi, padliby ofiarą jaskrawej dyskryminacji, nie mogąc zgłębiać wiedzy religijnej w satysfakcjonującym ich zakresie.  Ponadto istnieje zagrożenie, że niechętnie nastawione do obecności religii w szkole organy nadzorujące placówki oświatowe lub  dyrektorzy szkół, mogliby doprowadzić do tego, że w części placówek lekcje religii odbywałyby się dla jednej grupy uczniów późnym popołudniem w oderwaniu od ich ramowego planu zajęć i w kolizji z pozaszkolnymi aktywnościami uczniów.

Nie godząc się z taką perspektywą, stanowczo protestujemy przeciwko rozporządzeniom Ministerstwa Edukacji Narodowej i wzywamy do wycofania się z tych dyskryminujących działań oraz apelujemy o podjęcie autentycznego społecznego dialogu w celu wypracowania konsensusu w kwestii wychowania dzieci do wyższych wartości w ramach religii i etyki szkolnej. Jednocześnie pragniemy przypomnieć, że władze Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązane są do przestrzegania obowiązującego prawa, przede wszystkim Konstytucji RP, która gwarantuje Polakom wolność religijną oraz prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi wartościami i wyznawaną przez siebie religią.

Z wyrazami szacunku,

Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej

Choć chrześcijanie stanowią w Polsce ogromną większość a prawo gwarantuje każdemu Polakowi wolność religijną, to rząd Donalda Tuska wielkimi krokami zmierza do usunięcie lekcji religii z polskich szkół. Sam premier wyraźnie zapowiadał to przed wyborami, twierdząc, że „nie powinniśmy mieć religii w szkołach”. Pierwszym krokiem do tego będzie obniżenie statusu religii jako przedmiotu szkolnego.

W tym kontekście należy interpretować zapowiedzi Minister Edukacji Narodowej Barbary Nowackiej o redukcji liczby godzin lekcji religii z dwóch do jednej w tygodniu, zobligowaniu szkół do organizacji lekcji religii na pierwszej lub ostatniej godzinie zajęć lekcyjnych, niewliczanie ocen z religii do szkolnej średniej ocen oraz usunięcie ocen z religii ze szkolnych świadectw. W praktyce więc uczniowie chcący się uczyć religii często musieliby wcześniej zaczynać lekcje albo później je kończyć od swoich kolegów a za swoje dobre oceny z tego przedmiotu nie byliby wynagrodzeni w postaci lepszej średniej ocen. Widzimy zatem, że celem rządu jest tu ewidentnie zniechęcenie młodych Polaków do uczęszczania na religię.

Nie zgadzamy się na to!

„Najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów”.
~św. Jan Paweł II

CC BY-SA 3.0 Adrian Grycuk

Pierwszym krokiem w tym kierunku jest rozporządzenie dotyczące zmian w organizacji lekcji religii w szkołach, którego projekt przygotowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jego autorzy chcą, aby lekcje religii mogły się odbywać w szkołach łączonych grupach międzyklasowych, obejmujących uczniów w różnym wieku. W rezultacie wrogo nastawieni do chrześcijaństwa dyrektorzy placówek oświatowych mogą doprowadzić do tego, że lekcje religii będą się odbywać raz w tygodniu dla wszystkich uczniów zebranych w jednej grupie. Takie zajęcia w żaden sposób nie mogłyby być dostosowane do potrzeb uczniów w różnym wieku. Co więcej, mogłyby być organizowane po zakończeniu innych zajęć lekcyjnych albo przed ich rozpoczęciem.

art. 53 ust. 3-4 Konstytucji

3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami.

4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób.

Jako chrześcijanie nie możemy obojętnie patrzeć uderzanie w nasze prawa, które w sposób wyraźny gwarantuje Konstytucja RP, dlatego zachęcamy do podpisywania naszego protestu!

Przegląd prywatności
Religia Zostaje w Szkole

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Analityka

Ciasteczka te wspomagają mechanizmy analityczne śledzące odwiedzane strony i podejmowane interakcje, śledzące czas spędzony na stronie oraz zwiększające jakość danych funkcji statystycznych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam ulepszać nasze strony internetowe.

Marketing

Ciasteczka te wspomagają śledzenie efektywności naszych kampanii marketingowych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam lepiej dostosowywać nasze kampanie reklamowane do naszych odbiorców.